Jednak jej rozmyślania przerwał dźwięk otwierania drzwi. Po chwili koło jej łóżka stanął jej brat. Jego włosy jak zwykle były w nieładzie, a zawsze wesołe oczy w tym momencie były przepełnione smutkiem. Był ubrany jak zwykle w koszulkę i dżinsy.
- Nie płacz, Mionka. Przecież nie warto - powiedział siadając obok niej i głaszcząc ją po włosach. - Wiesz, że w tym roku wyjeżdżam do Hogwartu?
- Tak... - odparła odwracając się w jego stronę i ocierając łzy.
- Mionka, bo widzisz... Wyjeżdżasz z mamą na wakacje...
- Jak na wakacje? A ty?
- Ja z tatą, tu zostaję..., a ty z mamą jedziecie do Francji.
- Czemu?
- Hermiona...Rodzice się rozstają...Już nie będzie kłótni. - powiedział, a w jego oczach mimo woli pojawiły się łzy, które za wszelką cenę chciał ukryć przed siostrą.
- Ale czemu ty nie możesz pojechać ze mną i mamą?
W oczach dziewczynki znów zalśniły łzy.
- Tata chce mnie przy sobie...Ma dla mnie zadanie.
- Eh... No dobrze. Kiedy wyjeżdżamy?
- Mama już się pakuję.
- Będziesz mnie odwiedzać?
- Oczywiście - opuścił wzrok, by jego siostra nie wyczytała kłamstwa z jego oczu. - Ja już idę. Spakuj się, ok? Kocham cię. - powiedział na pożegnanie i wyszedł z pokoju.
Nie mógł uwierzyć, że jego ojciec zmusił go do zerwania kontaktu z Mioną i matką.
Wiedział, że nie zostawi tak tego...
~*~
Już się boję co napiszecie na temat mojego prologu, jednak mam nadzieję, że znów pojawią się komentarze ze szczerymi radami i podpowiedziami co mogę jeszcze w nim zmienić.
Pozdrawiam
C.T
Generalnie dobrze się czytało, czuć dobry klimat tajemniczości. Jednak nadal zbyt zwięźle ;)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że słowo "zwięźle" traktujesz, jak za krótkie. Nie o to mi chodzi, być może źle się wyrażam z tym słowem, za co przepraszam. Chodzi mi tu o brak jakichkolwiek opisów świata (ja jak się rozpisałem, to potrafiłem zrobić nawet na dwie strony a5 - sama spróbuj). Mogłaś na przykład opisać wygląd mieszkania, bohaterów, oraz opisać ich emocje. Napisałaś już o tym, co ona uważa o danej sytuacji, to dobry znak, ale brakuje, jak już pisałem emocji. Emocje można w fajny sposób przedstawić, jako porównania np. Czuł się, jakby jego życie było przesądzone tą decyzją.
Jak mówiłem, dobrze ci poszło z napisaniem prologu (popraw najlepiej literówkę "zadanie"). Jeśli chcesz, mogę Ci przesłać prolog z takiej mojej książki, którą dopiero zacząłem dla testów ;). Może on Ci co nieco pokaże jak zrozumieć moje słowa :) . Wkleję w komentarzu, ale jeśli tego nie będziesz chciała, to zrozumiem i najwyżej przez coś wyślę.
Czekam na kolejny rozdział ;)
Okey
UsuńJeszcze popracuje nad nim :) Z chęcią przeczytam twój prolog :) Jeśli nie masz nic przeciwko to wkleisz go do komentarza?
Dzięki za pomoc i opinię :)
Prolog bardzo mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńWcześniej nie spotkałam się z tego typu historią w której Hermiona jest siostrą Teo.Miłe zaskoczenie ;)
Będę wpadać częściej
Pozdrawiam Sue.
+Zapraszam do siebie
http://milosc-pokona-demony.blogspot.com/
Cieszę się, że ci się podoba :)
UsuńJuż jest pierwszy rozdział, a drugi powinien pojawić się za dzień lub dwa :)
Pozdrawiam :)
C.T
PS Z chęcią wpadnę do ciebie :)